Beata Balogová przenosi czytelników i czytelniczki na pogranicze słowacko-węgierskie po II wojnie światowej. Jej powieść to kronika rodu silnych kobiet, które zamiast sreber, przekazują sobie z pokolenia na pokolenie imię Kornélia, wiedzę o ziołach i chorobach oraz pełne ciepła, a przy tym niepozbawione humoru historie o ludziach i otaczającym je świecie.
Kornélie to utrzymana w konwencji realizmu magicznego powieść o rodzinie, w której brakuje mężczyzn albo umierają zbyt młodo, o ludzkich przywarach i o zapadłej prowincji, której mimo wszystko nie omija wielka historia.
To opowieść o potrzebie snucia historii i zatrzymywania w języku obrazów przeszłości, o zagadywaniu tego, co trudne i bolesne, a także o konieczności odnajdywania słów dla tego, co dobre i czułe. To opowieść, która przypomina, że przed nami, w sztafecie pokoleń, szły silne kobiety, po których dziedziczymy
co nieco. Można się przysiąść do opowiadającej tu, tak jak przysiada się na ławce pod starym domem na wsi, i zatracić w słuchaniu – Alma jest szczodra i nieumiarkowana w gadaniu – a przy tym poczuć się częścią wspólnoty miejsca
Od 2014 roku redaktorka naczelna dziennika „SME”. Wcześniej redaktorka naczelna
anglojęzycznego tygodnika „The Slovak Spectator”, do którego dołączyła w 2003 roku. Absolwentka Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, gdzie w latach 2006 i 2007 studiowała dziennikarstwo. W latach 1994–1995 Stypendystka Fulbrighta na Uniwersytecie Missouri w Columbii (USA). W 2020 roku zdobyła Europejską Nagrodę Dziennikarską w kategorii Opinie i Komentarze. Kornélie to jej