Boże Narodzenie w Pradze
|
|
Zaczarowana wędrówka przez pokrytą śniegiem Pragę.
Jaroslav Rudiš w wieczór wigilijny wybrał się na przechadzkę. Wśród zaśnieżonych ulic, zatłoczonych knajp i duchów najsłynniejszych mieszkańców miasta autor spotyka trójkę samotnych ludzi oczekujących na cud Bożego Narodzenia.
Boże Narodzenie. Wigilia.
Prawdopodobnie najcichszy dzień roku w Pradze. Jaroslav Rudiš spaceruje po nadwełtawskiej metropolii. Sypie śnieg, jest zimno, ulice świecą pustkami. A mimo to wszędzie można się natknąć na dawne i nowe praskie historie. Autor, czekając na przyjaciół, odwiedza różne gospody. Przy świeżo nalanym piwie spotyka trzy samotne postacie: Kavkę (zwanego Kafką), Króla Pragi i Włoszkę z Mediolanu. Wszyscy snują opowieść o tym szczególnym dniu w roku. O karpiach w słoikach po ogórkach, o rybach, których oczyma spoglądają zmarli mieszkańcy miasta. A także o Dzieciątku, które co roku zachodzi do tej samej knajpy, a potem odjeżdża turkoczącym tramwajem.